Pewnego dnia pełna złości, bo zepsuło się znów nasze prawie pełnoletnie auto powiedziałam:
- Kiedy ja w końcu wgram cztery kółka?
Chwilę potem wygrałam!
Dwa rowery.
Uważaj co sobie życzysz, bo życzenia się spełniają! Zwłaszcza w ten magiczny czas!
Sobie życzę właśnie tych czterech kółek POD JEDNYM PODWOZIEM! Nowe, świeże, niepsujące się auto jest moim największym konkursowym marzeniem!
A Wam Drodzy Czytelnicy cóż życzyć? Spokoju, dystansu do siebie, miłości co jak ciepły koc otula ciało i serce oraz spełnienia marzeń konkursowych!
Ciepło pozdrawiam!
Wasza KM :)
Trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuń